Codziennie przez kamerę internetową w swoim mieszkaniu w Gdańsku obserwuję, czy Tęcza jeszcze stoi – powiedziała podczas wczorajszej debaty Julita Wójcik, twórczyni instalacji. Czwartkowe spotkanie w Barze Studio wokół Tęczy i mowy nienawiści przebiegło bez ognia, choć emocji nie brakowało.
Po krótkim powitaniu Piotr Pacewicz z Fundacji Fundusz Mediów, współorganizatora debaty, przedstawił wyniki sondażu przeprowadzonego w kwietniu br. przez PBS. Wynika z niego, że ponad 60% warszawiaków popiera istnienie Tęczy i zawstydzają ich powtarzające się próby jej zniszczenia. Ponad 70 % pytanych widzi w Tęczy znak radości, ponad 60% – symbol tolerancji i otwartości. Do tych wartości odwoływała się podczas spotkania prezydent Warszawy Hanna Gronkiweicz-Waltz, podkreślając znaczenie otwartości i trudnej sztuki kompromisu, współżycia różnych grup i interesów społecznych. Sama artystka, Julita Wójcik, przyznała, że w pierwotnym zamiarze Tęcza miała być pozytywnym wezwaniem do tolerancji, poszanowania godności ludzkiej i prawa do posiadania własnych przekonań i poglądów. Dopiero po spaleniu instalacji, 11 listopada 2013 roku, rozpoczęła się wokół niej burzliwa dyskusja, która trwa do dziś.
W drugim panelu głos zabrali przedstawiciele organizacji pozarządowych z całej Polski. Dariusz Paczkowski z Fundacja Klamra z Żywca, Joanna Synowiec ze Stowarzyszenia NOMADA z Wrocławia, Konrad Dulkowski i Rafał Gaweł z Teatru TrzyRzecze z Białegostoku, Joanna Talewicz-Kwiatkowska z Fundacji Dialog-Pheniben z Krakowa rozmawiali o tym, jak wyglądają “tęcze” w ich lokalnych odsłonach i w jaki sposób wspólnie możemy pracować, by przestały płonąć. Z dyskusji wyłonił się dość przygnębiający obrazek kondycji naszego społeczeństwa, jednak na koniec wszyscy goście zgodzili się co do tego, że w zasadzie jedyną receptą na zmianę jest szeroko pojęta edukacja do szacunku i otwartości, która musi znaleźć swoje miejsce nie tylko w działalności organizacji pozarządowych, ale w państwowym systemie szkolnictwa.
Agnieszka Graff, rozpoczynając ostatni panel debaty, podkreśliła, jak ważne jest wyjście poza schemat kata i ofiary i podjęcie próby zrozumienia wszystkich stron zaangażowanych w konflikt o samą Tęczę i o to, czego symbolem się stała. W dyskusji wzięli udział Marta Konarzewska, redaktorka magazynu lesbijsko-feministycznego „Furia”, Marcin Lisak, dominikanin, Jarosław Makowski, dyrektor Instytutu Obywatelskiego i Aleksander Smolar, politolog, prezes zarządu Fundacji im. Stefana Batorego.
Spotkanie w Barze Studio zapoczątkowało serię debat wokół tematu mowy nienawiści, które będą się odbywać w ramach programu Obywatele dla Demokracji. Już 12 czerwca Fundacja Batorego organizuje konferencję, podczas której przedstawi wyniki pierwszego ogólnopolskiego badania dotyczącego tego niepokojącego zjawiska. Będziemy kontynuować i rozwijać wątki poruszane podczas czwartkowej debaty. Porozmawiamy o tym, skąd w młodych ludziach zapotrzebowanie na hejt i co z tym robić, jak polskie prawodawstwo ma się do mowy nienawiści i co na to wszystko media. Więcej informacji już wkrótce!
Debata została zorganizowana przez Fundację Batorego i Fundację Fundusz Mediów w ramach programu Obywatele dla Demokracji finansowanego z Funduszy EOG. Patronat nad wydarzeniem objęli Gazeta Wyborcza i Radio TOK FM.